Uważaj na oprogramowanie, które spowalnia prędkość internetu

Masz wrażenie, że strona internetowa w przeglądarce wczytuje się zbyt wolno i nie jesteś zadowolony nawet z prędkością pobierania plików? Zanim zaczniesz szukać problemu u swojego dostawcy usług internetowych, upewnij się, czy na komputerze nie posiadasz oprogramowania, które bezustannie obciąża twoje połączenie. Wiele programów komputerowych działa w tle a więc często nie zauważysz, że mogą obciążać sieć nawet przez cały dzień.

Jak sprawdzić, które programy korzystają z połączenia internetowego

Najprostszym sposobem, jak wykryć zużycie twojej sieci internetowej przez poszczególne programy w realnym czasie, jest uruchomienie menadżera zadań. W systemie Windows uruchomisz go używając skrótu klawiszy Ctrl+Alt+Delete i wybierając opcję „menadżer zadań“. Zobaczysz od razu, które aplikacje są aktualnie uruchomione w systemie, jak bardzo obciążają twój komputer, procesor, pamięć, dysk oraz sieć

Możesz także wyłączyć konkretne aplikacje z panelu administracyjnego. Jeśli na przykład właśnie korzystasz z przeglądarki internetowej, natychmiast zobaczysz z jaką prędkością pobierane są pliki. Dla większości uruchomionych programów prędkość transferu powinna być zerowa. Być może to właśnie tu odnajdziesz program, który korzysta z połączenia internetowego, a po prostu o nim nie wiesz.

Wyłącz programy i włącz pomiar prędkości

Obciążenie sieci internetowej i jej spowolnienie z powodu oprogramowania możesz przetestować także za pomocą łatwego pomiaru prędkości. Włącz test podczas uruchomionych aplikacji i zapisz zmierzone wartości. Następnie wyłącz aplikacje, które mogłyby niepotrzebnie obciążać internet, po czym powtórz test. Jeśli prędkość transferu pobierania będzie znacznie wyższa (sprawdź jednocześnie prędkość pobierania i wysyłania), odkryłeś źródło problemu. Potem możesz wyłączyć aplikacje, zmienić ustawienia zużycia połączenia internetowego, ewentualnie ją odinstalować.

Sieci P2P i torrenty

Jeśli na swoim komputerze korzystasz z programu, który korzysta z zasad sieci P2P, bądź uważny. Właśnie takie programy mogą w wyraźny sposób obciążyć twoje połączenie internetowe. Podczas gdy wcześniej używany protokół Direct Connect do udostępniania plików peer-to-peer niemal popadł w zapomnienie, dystrybucja plików przez tzw. torrenty jest z powodzeniem stosowana do dziś, i to na całym świecie. Niestety, torrenty najczęściej wykorzystuje się w celu nielegalnego pobierania danych. Jeśli używasz jakiegoś źródła do pobierania torrentów osobiście, uwierz, że twoją sieć obciążaj nie tylko przy pobieraniem ale także uploadem. W ten sposób wspólnie z innymi użytkownikami korzystasz z fragmentów plików, które masz już pobrane.

Jeśli po pobraniu wybranego pliku nie wyłączysz źródła, twoje połączenie internetowe będzie ciągle wykorzystywanie do kolejnego udostępnienia. Programy P2P najczęściej pracują w tle, a więc najczęściej nawet nie dostrzeżesz, że spowolnią twoje połączenie internetowe. Jeśli jednak zdecydujesz się na korzystanie z takich aplikacji, włączaj je tylko w momencie, kiedy rzeczywiście pobierasz pliki. To, czy aplikacja pracuje w tle, ponownie sprawdzisz we wspomnianym panelu menadżera zadań. Jednocześnie wyłącz w ustawieniach autostart aplikacji podczas uruchamiania systemu.

Aplikacja Spotify od architektury P2P dawno odeszła

Problem ze spowalnianiem architektury P2P musiały w przeszłości rozwiązywać także wielcy dostawcy aplikacji włącznie z popularnym programem Spotify, który wykorzystywany jest do streamingu muzyki na całym świecie. Po fali krytyki w roku 2013, kiedy odkryto że korzysta właśnie z modelu P2P i udostępnia utwory wzajemnie wśród użytkowników obciążając jednocześnie połączenie internetowe, już tego modelu nie używa. Już ponad 6 lat aplikacja Spotify nie wykorzystuje udostępniania P2P, a więc obciąża internet wyłącznie podczas samego pobierania utworów na dysk.

Kopia zapasowa plików

Jeśli w komputerze masz zainstalowany program do automatycznej aktualizacji plików, musisz liczyć się z tym, że także on pobierze swoją część z całkowitego transferu prędkości. Dlatego ustaw datę i czas dla automatycznego pobierania tak, aby nie ograniczał połączenia internetowego. Jeśli wiesz, że w danej chwili potrzebujesz skorzystać z maksymalnej prędkości połączenia, czynność aktualizacji odłóż na później. Także w tym przypadku może nastąpić problem z działaniem programu w tle, o którym nie wiedziałeś

Program antywirusowy może spowolnić wczytywanie stron

osobnym zagadnieniem są programy antywirusowe. Same w sobie nie powinny powodować spowolnienia prędkości internetu (z wyjątkiem aktualizacji). Jednak niektóre programy mogą spowalniać wczytywanie stron. Jak to możliwe? Kiedy pobieramy plik lub otwieramy stronę internetową, program antywirusowy musi plik przeskanować i skontrolować.

Prędkość internetu się więc nie zmienia, pliki i strony w przeglądarce są pobierane bardzo szybko, jednak antywirus potrzebuje jakiś czas na skontrolowanie. Jeśli masz wrażenie, że twój program antywirusowy ogranicza wczytywanie w znaczny sposób, spróbuj go na chwilę wyłączyć. W przypadku, gdy prędkość wczytywania nagle wzrośnie, rozważ zmianę programu antywirusowego.

Malware, adware, spyware

Ogromnym problemem są niechciane aplikacje, które nie tylko spowalniają prędkość internetu, ale także zagrażają twojemu bezpieczeństwu. Malware, adware, spyware oraz inne rodzaje komputerowych paskud nie mają czego szukać w twoim komputerze. Pracują tajnie, dlatego najczęściej nie widać ich w menadżerze zadań. Jedynym rozwiązaniem jest korzystanie z wysokiej jakości programów antywirusowych oraz prewencja. Raz na jakiś czas dokonaj szczegółowego skanowania wykorzystując także antyspyware. Opcja ta często odnajdzie malware, adware lub spyware, którego normalny antywirus podczas skanowania nie może wykryć.