Predkosc.pl Artykuły Przyszłość internetu: Czy czeka nas świat jak z Blade Runnera?

Przyszłość internetu: Czy czeka nas świat jak z Blade Runnera?

Przypomnij sobie zapierającą dech w piersiach wizję przyszłości z filmu Blade Runner – holograficzne reklamy, cyberprzestrzeń i wszechobecne sieci. Czy ta fikcja może stać się rzeczywistością? Dowiedz się, czego możemy się spodziewać po internecie przyszłości i jak będą się zacierać granice między rzeczywistością a światem wirtualnym.

Przyszłość internetu: Czy czeka nas świat jak z Blade Runnera?

Wyobraź sobie świat, w którym rzeczywistość i przestrzeń wirtualna zlewają się w jedno. Świat, w którym twoje myśli przemieszczają się po internecie z prędkością światła, a granice między fizycznym a cyfrowym są tak cienkie, że ledwo można je rozpoznać. To nie jest tylko fantazja science fiction – to przyszłość, która nieuchronnie się zbliża. Jakie prędkości internetu możemy oczekiwać w najbliższych latach i co nam wszystko umożliwią?

Od przestarzałego dial-upu do zaawansowanej optyki

Jeszcze kilka dekad temu internet był luksusem dostępnym tylko nielicznym. Wolne połączenie dial-upowe i ograniczone taryfy danych szybko zastąpiły technologie takie jak DSL i kablowe połączenie, które przyniosły znaczące przyspieszenie. 

Dziś standardem staje się połączenie optyczne, które umożliwia osiąganie zawrotnych prędkości rzędu gigabitów na sekundę. Ten gwałtowny rozwój jest napędzany głównie rosnącym zapotrzebowaniem na usługi wymagające dużej ilości danych, takie jak streamowanie wideo w wysokiej rozdzielczości, granie w gry o wysokich wymaganiach graficznych i rozwój internetu rzeczy (IoT).

Przyszłość należy do sieci 5G i 6G

Wyobraź sobie świat, w którym pobieranie filmu trwa sekundy, wideorozmowy przebiegają bez najmniejszego zacięcia, a inteligentne miasta zarządzają ruchem z milimetrową precyzją. To nie jest science fiction, ale przyszłość, którą otwierają nam sieci 5G i 6G. Te technologie obiecują taką poprawę szybkości i jakości internetu, że zmienią sposób, w jaki żyjemy, pracujemy i doświadczamy rozrywki.

Obecne sieci 4G, mimo że wciąż się udoskonalają, napotykają na swoje limity. Coraz większa ilość danych, smartfonów, tabletów i innych urządzeń wymaga bardziej niezawodnej infrastruktury. I właśnie tutaj na scenę wchodzą sieci 5G i 6G. Dzięki prędkości pobierania nawet do 10 Gbps w przypadku 5G i potencjalnie nawet do 1 Tbps w przypadku 6G, otwierają się drzwi dla aplikacji i usług, o których dotychczas tylko marzono.

Wyobraź sobie lekarza przeprowadzającego operację zdalnie za pomocą robota i rzeczywistości wirtualnej, bez najmniejszego opóźnienia sygnału. Albo autonomiczne pojazdy, które komunikują się ze sobą w czasie rzeczywistym, zapobiegając w ten sposób wypadkom. To tylko dwa przykłady z wielu, które ilustrują transformacyjny potencjał 5G i 6G.

Obie sieci nie będą służyć tylko do szybszego przeglądania internetu, ale staną się podstawą do rozwoju inteligentnych miast, autonomicznych systemów i internetu rzeczy, gdzie będą połączone miliardy urządzeń. Dzięki 6G mogliśmy wkrótce doczekać się także hologramów czy technologii haptycznych, dzięki którym moglibyśmy poczuć zdalne obiekty za pomocą dotyku.

Przejście na 5G i 6G wiąże się oczywiście z wyzwaniami. Budowa potrzebnej infrastruktury wymaga znacznych inwestycji. Zasięg sygnału będzie się stopniowo rozszerzał i nie wszędzie będzie dostępny od razu. 

Internet w rzeczywistości wirtualnej i rozszerzonej: Brama do nowych światów

Wraz z rozwojem internetu powoli, ale na pewno wkraczamy w erę, w której połączenia nie będą dotyczyć tylko prędkości pobierania i wysyłania, ale tego, jak głęboko możemy zanurzyć się w cyfrowym świecie. Wirtualna i rozszerzona rzeczywistość (VR/AR) to technologie, które obiecują zmienić nasze spojrzenie na internet i sposób, w jaki z niego korzystamy.

Wyobraź sobie, że zamiast klasycznego przeglądania stron internetowych, znajdziesz się w wirtualnym pokoju, gdzie możesz interaktywnie przeglądać produkty w sklepie, spotykać się z przyjaciółmi na cyfrowym rynku lub odwiedzać odległe miejsca, nie opuszczając swojego domu. 

Studenci będą mogli uczęszczać do wirtualnych klas, gdzie będą mogli przeprowadzać eksperymenty w laboratoriach bez potrzeby fizycznego sprzętu. Firmy będą mogły organizować spotkania w wirtualnych biurach, gdzie każdy uczestnik będzie się czuł, jakby siedział w tym samym pomieszczeniu z innymi, nawet jeśli wszyscy są rozrzuceni po całym świecie.

Wkrótce prawdopodobnie czeka nas rewolucja kwantowa

Na horyzoncie rysuje się jednak kolejna technologiczna rewolucja, która może przenieść internet na poziom, o którym dzisiaj nawet nie śnimy, a to komputery kwantowe. Te maszyny, o niespotykanej dotąd mocy obliczeniowej, oparte na zasadach mechaniki kwantowej, mogą przekształcić samą strukturę internetu.

Wyobraź sobie sieć, która jest nie tylko nieporównywalnie szybsza niż cokolwiek, co znamy dzisiaj, ale także nieprzenikalnie bezpieczna dzięki kwantowemu szyfrowaniu. Taka sieć wytrzymałaby każdy atak hakerski i zagwarantowałaby absolutną ochronę danych.

Komputery kwantowe mogłyby również przyspieszyć i usprawnić niezliczone procesy online, od wyszukiwania informacji i symulacji złożonych systemów po rozwój nowych materiałów i leków. Ale to wciąż nie wszystko. Komputery kwantowe mogłyby umożliwić powstanie zupełnie nowych form usług i aplikacji online, których dzisiaj nawet nie potrafimy sobie wyobrazić. 

Szybki i dostępny internet jest kluczowy nie tylko dla rozrywki, ale także dla wzrostu gospodarczego, rozwoju innowacji i poprawy jakości życia. Umożliwia powstawanie nowych branż, upraszcza pracę zdalną i udostępnia edukację i informacje wszystkim bez różnicy. 

Inwestycje w technologie i infrastrukturę otwierają nam drzwi do przyszłości, w której świat online będzie dostępny dla wszystkich bez ograniczeń, a łączność będzie napędem postępu.

Programowanie to nie tylko pisanie kodu, to droga do rozwoju myślenia logicznego i kreatywności. Odkryj, jak możesz przedstawić dzieciom świat programowania w formie zabawy, od prostych języków blokowych po prawdziwe kodowanie.

Fałszywi obserwatorzy są jak cyfrowy doping – szybka droga do popularności, która ma dewastujące skutki. Odkryj z nami ciemną stronę marketingu influencerów, gdzie za paręset koron można kupić tysiące obserwatorów. Jaki wpływ ma to zjawisko na marki, społeczeństwo i przede wszystkim młode pokolenie?

OpenAI inwestuje milion dolarów w badania na Duke University, które mają na celu opracowanie algorytmów przewidujących ludzkie osądy moralne. Zespół badawczy wcześniej stworzył system AI do podejmowania decyzji o transplantacjach. Obecne systemy AI działają jednak tylko na bazie statystycznej i brakuje im prawdziwego zrozumienia etyki. Ponadto różne systemy AI przyjmują odmienne stanowiska filozoficzne wobec moralności.

AI chatbot Grok od xAI, wcześniej dostępny tylko dla płacących użytkowników X, otwiera się na szeroką publiczność. Bezpłatna wersja oferuje ograniczoną liczbę zapytań, ale mimo to zapewnia dostęp do potężnych funkcji, takich jak generowanie i rozpoznawanie obrazów. Czy to oznacza nową erę w dostępności sztucznej inteligencji?

Chcecie wiedzieć, co nas czeka w roku 2050? Zapomnijcie o latających samochodach, prawdziwa rewolucja wydarzy się online. Sztuczna inteligencja doradzi nam, co założyć, inteligentne domy zadbają o zakupy, a w wirtualnej rzeczywistości spotkamy się na kawie z przyjacielem z drugiego końca świata.

Brak mocy obliczeniowej hamuje rozwój sztucznej inteligencji. OpenAI boryka się z problemami przy opracowywaniu nowych produktów, takich jak ulepszony ChatGPT z rozpoznawaniem wizualnym oraz nowe wersje DALL-E i Sora. Rosnąca złożoność modeli AI wymaga ogromnej mocy obliczeniowej, co spowalnia innowacje i wprowadzanie nowych funkcji na rynek.